Tak miało być :) tylko ostre pierwsze źdźbła trawy, a reszta nieostra,
choć mam drugą wersję, czyli ostre drzwi. Tym razem to były kilkudniowe warsztaty
w zasadzie z jednym obiektywem 28 mm,
żeby nie było zbyt łatwo!
Dzięki temu polubiłem 28 mm, jak jeszcze nigdy dotąd.
Skomentuj