Kiedyś gdy byłem małym chłopcem, to miałem takiego w klatce. Pamiętam, że kupowałem u jakiegoś pana, który łapał je na olszynach w jakieś sidła czy mazidła :) Gratuluję wspaniałych zdjęć... ja nie mam cierpliwości na fotografowanie ruszających się obiektów, a jedyne co rusza się i mogę fotografować, to ludzie :)
Skomentuj