20-go marca b.r. wyposzczony po dluuugiej zimie postanowilem pojechać nad Biebrzę, a dokladniej na tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego. Moim celem byl król tamtejszych bagien, loś. Po kilkugodzinnej przejażdżce Carską Drogą w końcu doszlo do spotkania. Tego dnia loś, a dokladniej klępa Agatka byla bardzo przychylnie nastawiona na przyjezdnych i chętnie pozowala do zdjęć. Oto ona.
Autor: Marcin Narbutowicz
Skomentuj