Strażacy z Bryzgla nadzwyczaj sprawnie poradzili sobie z palącymi się podkładami kolejowymi. Po wstępnym ugaszeniu płomeni cała sterta drewna została, za pomocą bosaków, rozgrzebana na wszystkie strony, a strażacy dogaszali pojedyńcze tlące się jeszcze głownie.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj