Nie po raz pierwszy wiadomo, że… „kto rano wstaje, ten ma dobre zdjęcia”. Magia Podlasia jest bezsprzeczna. O każdej porze dnia. Jednak są takie chwile, na które poluje każdy zapalony fotograf. Snujące się nad polami mgły, w których można brodzić niczym w rozlanym mleku to jeden z takich momentów. Podlasie jest wprost stworzone, żeby fotografować je właśnie w takiej scenerii…
Autor: Marcin Narbutowicz
Skomentuj