Przechowywana kiocie słynąca łaskami i cudami ikona Bogurodzicy - jak można usłyszeć od miejscowych - przeżywała z wiernymi dole i niedole. W czasie II wojny światowej o.Łukasz Piotrowicz ze starostą bielskim mec. Danielem Łukaszewskim i parafianką Ludmiłą Jermakowicz wyjęli ikonę z ołtarza i zakopali nieopodal cerkwi w specjalnej skrzyni. Kilka dni później gdy miasto oistrzeliwała artyleria jeden z pocisków uderzył dokładnie w tą ścianę ołtarza na którym wisiał obraz.....
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj