Remontowane w gdańskiej stoczni statki, którym towarzyszą potężne żurawie na nabrzeżu to widok zgoła industrialny. Trudno jednak oprzeć się malowniczości tego obrazka. Zwłaszcza wypływając w zimowy rejs, kiedy jacht spowijają gęste opary mgły.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj