Żeby leżeć plackiem na plaży to w naszych warunkach trzeba być morsem;) Jednak kilka dni nadawało się do smażenia i robiłem to z przyjemnością:) Staram się wykorzystać urlop jak i każdą wycieczkę na zwiedzanie ale odrobina totalnego lenistwa też jest wskazana...
Z Twoich urlopowych relacji, widać, że nie jesteś z tych, co przyjeżdżając nad morze leżą "plackiem" na plaży. Fajne pozostaną wspomnienia. :) Pozdrowionka.
Skomentuj