Witaj Marylo. A propos zdjęcia i rannego wstawania. Idąc rano do pracy, często przechodzę koło tych mgiełek. Więc wreszcie wziąłem ze sobą aparat i "uwieczniłem to na kliszy" :). W innym przypadku trudno by było zmotywować się do tak wczesnego wyjścia z domu. Pozdrawiam serdecznie.
Skomentuj