Tu jeszcze było pięknie,podobnie jak cały szlak z Kubalonki na Stecówkę ze schroniskiem i malutkim zabytkowym drewnianym kościółkiem,ale niestety od kilku lat prowadzi tam droga asfaltowa i co leniwsi czy wygodniejsi turyści podjeżdżają do samego końca,zakłócając ciszę i spokój na szlaku:( Zresztą sama przełęcz Kubalonka po przebudowie dla potrzeb sportu straciła swój uroki klimat. Wszędzie komercja,niestety:(
Skomentuj