Cieszyńska Nike, zwana popularnie Ślązaczką to Pomnik Ku Czci Legionistów Śląskich Poległych za Polskę. Dla mnie - najciekawsza rzeźba Jana Raszki artysty z pobliskiej Ropicy, autora kieleckiego pomnika Czwórki Legionowej. Ustawiony u podnóża zamkowego wzgórza monument legitymuje się niezwykłymi dziejami. Pomnik odsłonił 28 października 1934 roku wojewoda śląskiego Michał Grażyński, w asyście ponad 15 tysięcy mieszkańców polskiej części Śląska Cieszyńskiego. Legion Śląski walczył w składzie dowodzonej przez generała Józefa Hallera II Brygady na szlaku bojowej w Karpatach, na Wołyniu i Bukowinie.
Cztery z tablic poświęcono żołnierzom polskim, którzy polegli w latach zapomnianego konfliktu granicznego z lat 1919 1920 kiedy to wojska czechosłowackie przeszły Olzę i wdarły się na polskie terytorium. Na płytach wyryto nazwy miejscowości pod którymi stoczono ważniejsze potyczki militarne: Bogumin, Karwina, Bystrzyca, Skoczów.
Gdy tereny Zaolzia zagarnęli Niemcy pomnik wysadzono w powietrze. Po wojnie stanęła w tym samym miejscu statua na cześć Armii Czerwonej. Gdy w 1989 roku symbol zniewolenia entuzjastycznie rozebrano do ostatniego kamienia Nike wróciła triumfalnie na swoje pierwotne miejsce. Odbudowa pomnika wywołała liczne protesty po czeskiej stronie. Były nawet naciski dyplomatyczne, by na rekonstruowanym monumencie nie umieszczano tablic przypominających aneksję Zaolzia przez Czechów. Ostatecznie nastroje złagodził neutralny napis na cokole Legionistom Ślązakom poległym za Polskę
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj