Schowany w brzozowym zagajniku. Mieszkańcy, aby uchronić się przed śmiertelną chorobą, modlili się do św. Rocha. Ślubowali również, że gdy pomór ustanie wybudują jako wotum wdzięczności kościół, co też uczynili. Budowla powstała w 1820 r., dobudowano do niej kaplicę, zakrystię i długą kruchtę. Obok kościoła postawiono też drewnianą dzwonnicę ze składzikiem. Jej dolna część służyła za kaplicę a w górnej zawieszono dwa dzwony. Kościół jest orientowany, na podmurówce, z drzewa modrzewiowego. Obecnie nieużytkowany. Otwarty w dniu odpustu - 16 sierpnia.
Autor: Brygida Kicińska
Skomentuj