I żeby nie było, że siedzę w chałupie i nie wyściubiam nosa za zawalone kurniawą drzwi dziupli. Ciężko wygrzebać korzonki spod śniegowej kołderki, ciężko.
:-). Piekne dzięki. Z podziwem dla całej, absolutnie dla całej zamieszczonej dzisiaj serii. Woda zamieniona w lód jest opbłedna. Matka przyroda, Was na tym Pomorzu wielbi. :-))). Od kilku dni siedzę w chałupie i się grzeje. A do wiosny tak daleko !
ps. Ta liczba mnoga zaserwowana wyżej, to oczywista aluzja, tycząca całego tercetu gdańsko-gdyńskiego...
Jeleń europejski - szlachetne zwierzę naszych borów powinien życ tylko w stanie wolnym a sądząc z ilości tropów - jest w ogrodzeniu. Pomimo to świetna fotografia!
Skomentuj