To ptak wielkości wróbla o nieco smuklejszej budowie ciała i dłuższym ogonie. Nazwa łacińska gatunku Emberiza citrinella nawiązuje do cytrynowożółtej barwy, jaką wyróżnia się samiec trznadla w okresie godowym. Z końcem lata, kiedy samiec nie musi już stroić się i starać o zdobycie względów partnerki, jego upierzenie ciemnieje i przybiera kolor oliwkowoszary podobny do barwy samicy. Zarówno w szacie godowej, jak w okresie spoczynku, trznadla rozpoznamy po rdzawym, cynamonowym kuprze. Trznadel jest popularnym gatunkiem lęgowym w całej Polsce. Zamieszkuje chętnie brzegi lasu i otwarte tereny porośnięte rzadko drzewami i zaroślami. Spotkamy go także w parkach i na obrzeżach miast. Zimą, łącząc się w stada, trznadle żerują na polach i w pobliżu budynków gospodarskich poszukując głównego w tym czasie pokarmu twardych ziaren zbóż i traw.
Głos trznadla możemy usłyszeć już wczesną wiosną. Na tle jednostajnych śpiewów bogatki i pierwiosnka głos jest łatwy do wyodrębnienia i rozpoznania. Samiec trznadla, siedząc na szczycie gałęzi lub krzewu, wabi potencjalne partnerki donośnym, charakterystycznym zaśpiewem. Jest to powtarzana co kilka-kilkanaście sekund melodia, którą rozpoczyna seria 5-8 wznoszących się, jednakowych dźwięków. Koniec wieńczy przeciągnięta, opadająca głoska. Z tej melodii, wyraźniejszej jeszcze u bliskiego kuzyna trznadla ortolana Beethoven zaczerpnął ponoć temat z początku V Symfonii.
Autor: Beata
Skomentuj