Kolejny raz warto posłużyć się cytatem z klasyka - "Przebiegam w myślach moje domowe góry. Wymyśloną, Stróżną, Radostową. Oto jestem na pierwszym grzbiecie, na drugim, na trzecim, schodzę w dół. Widać już kres mojej wędrówki,mój dom rodzinny w Ciekotach. Góry moje wyśnione, góry domowe. Czy wrocę tu jeszcze kiedy ? Nie wiem...
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj