To już nie wieś, ale prawdziwe miasto z burmistrzem, radnymi i wszelkimi atrybutami magistrackimi. Ale jak się tak dobrze rozejrzeć, to jest tu tak, że wyć się chce. Nie tylko z rozpaczy.Wyjeżdża i ucieka stąd - kto może, zostaje - kto musi.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj