świętokrzyskie

  

Starachowice - płyty nagrobne

Gdy pio raz pierwszy trafiłem na opuszczony kirkut zaszumiało mi w głowie, że tak mało wiem o ludziach, których nie ma. Przepadło wszystko, odeszło w niepamięć. Nie ma spisów, nie ma nazwisk, nie ma rejestrów bractw pogrzebowych. Nie ma dokumentów. Naszemu pokoleniu ma wystarczyć wiedza, że obok nas zyli przez kilka stuleci Żydzi. Tyle i tylo tyle. Ma nam wystarczyć tylko stereotyp o chałatach, jarmułkach, rabinach i cadykach. Tyle i tylko tyle. Ogrom zapomnienia na jaki skazano naród wybrany sprawił, że zdałem sobie sprawę, że nie wolno nad tym wszytskim przejść do porządku dziennego, nie wolno pozwolić by uleciała pamięć. Naprawdę nie jestem i nie mam zamiaru być filosemitą, ale postawiłem zarejstrować - w miarę kompleksowo - zasypywaną w niepamięć przeszłóść. Zapomnianą pamięć...

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 2348
Twoja ocena: DobreBardzo dobre
Tagi: judaica

świętokrzyskie

województwo

Skomentuj

Wiem, wiem ... :-). Byłem wiele razy i błądziłem w labiryncie, zresztą świadomie błądziłem.... To barzdo ważne i niezwykłe miejsce, przecież. Mówimy o samym pomniku, a nie o centrum informacji gdzie eksponowane są dokumenty i fotografie. Jednak podstawowym aspektem projektu Petera Eisenmana jest przejmująca cisza i groza milczenia. To jest dodatkowy, nie zakodowany być może dla wzystkich odwiedzających to miejsce, ale wszechobecny w całej kompozycji motyw. Napisze, napiszę o tych symbolach, ale teraz mam kociokwik i zajmuję się wszystkim co daje mi środki do życia i uciech. Bom przecie, jak prawie kazde chłopię, sybaryta...
Autor: Ryszard Biskup
Dodano: 2010-06-09 10:17:22
No to czekam na te wyjaśnienia, bo mnie akurat bardzo interesuje to, co kryje się za czyimś nazwiskiem i symbolem wyrytym na nagrobku... dla spostrzegawczego przechodnia to często skarbnica wiedzy niedostępnej w muzeum i bibliotece. A berliński pomnik ofiar holocaustu wcale nie składa się wyłącznie z bezimiennych bloków, trzeba tylko sięgnąć pod powierzchnię placu :)
Autor: Joanna Siegel
Dodano: 2010-06-09 10:04:36
Co obiecane - zostanie spełnione. :-). Z właściwą sobie pragmatyką to Niemcy podeszli do kwestii żydowskiej na konferencji w Wansee. Nieprawdaż ? Odnoszę jednak wrażenie, że się co nieco mijamy w dyskusji. Mnie ani podnieca, ani roztkliwia widok rozsypującej się hałdy kamieni ! Nie chodzi też absolutnie o to, żeby popadać w niemy zachwyt nad wszystkim co judaistyczne i odległe. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie !!!! W gruncie rzeczy różnymi jężykami móweimy o tym samytm !! Intelektualna wrażliwość i przeżycie to jest milczenie w Raum der Stille w Berlinie i - myślę - refleksja między kamiennymi blokami pomnika holocaustu obok bramy Brandeburgskiej. Milczącego pomnika, bez dat, napisaów, haseł i informacji. Bezimiennych bloków - symboli. Coraz bardziej interesuje mnie żydowska codzienność w sztetlach, ci wszyscy ludzie, którzy odeszli na tamten świat przez kominy. Nie interesuje mnei Rottschild, Pommerkranz, czy inny Baumman, że posłużę się całkiem przypadkowymi nazwiskami, jakie mi akurat wpadły do głowy. Zastanawiam się nad losami chałaciarzy, domokrążców, szewców, całego tego folkloru, który za machnięciem różdżki rozpłynął się w nicości. Naród, naród cały przestał istnieć i rozstrzelano po nim pamięć. Obiecałem, że wypełnię info o tych napisach i zrobię to:-).Poproszę o jeszcze pięć deko cierpliwości :-)
Autor: Ryszard Biskup
Dodano: 2010-06-09 09:42:38
Nie potrzebuję jakiegoś specjalnego wysiłku, aby używać intelektu w każdej sytuacji, nie muszę w tym celu urządzać wycieczek do muzeów :) A przy okazji - panie Ryszardzie, czekam wciąż na obiecane wyjaśnienie dotyczące symboli umieszczonych na nagrobkach, tego w berlińskim muzeum nie znalazłam :)
Autor: Joanna Siegel
Dodano: 2010-06-09 09:27:35
Przygoda intelektualna, może być "wartością dodaną" do wszystkiego wkoło. Wystarczy trochę wysiłku. Odrobinę. Czasem jest to jedyne dobro, jakie wynosimy z powodzi, tornada i wszelkich innych kataklizmów. Z misterium destrukcji, obumierania, rozpadu na pył. Zniszczenia, którego dokonujemy sami, bądź spełnia za nas czas i deszcze. Przed tym pierwszym trzeba się ze wszystkich sił bronić, unikać, na ile to tylko możliwe - tak mniemam. Dokumentacja jest bez wątpienia sposobem powstrzymania zagłady. I wspiera przygodę intelektualną. Wymowne zdjęcia są jej cząstką.
Dodano: 2010-06-09 09:16:56
W kwestii pamięci o "przeszłości żydowskiej" - po minionym weekendzie, w który odwiedziłam belińskie Muzeum Żydowskie i Muzeum przy Pomniku Holokaustu - mam mieszane uczucia... Zobaczyłam na własne oczy, że pamięć o nich nie musi sprowadzać się do mistycznego i nastrojowego oglądania rozpadających się nagrobków i świątyń. Niemcy podeszli do sprawy z właściwą im skrupulatnością pokazując ogrom informacji o historii i kulturze narodu, ale myliłby się ten, kto uznałby, że brakuje tam refleksji...
Autor: Joanna Siegel
Dodano: 2010-06-09 09:15:23
Mistyka miejsc w których zaciera się czas i umarła bezpowrotnie pamięc jest niesamowita. Możliwość potykania się o tropy, o ślady minionej na zawsze przeszłości, pozwala dzisiaj nawyłącznie na przeżywanie swoistej przygody intelektualnej. Tylko na westchnienie w ciszy. Spiż, brąz,marmur i kamień, jak się dowodnie okazuje, to jednak wyjątkowo kruche elementy przeszłości, zaledwie symbole przemijania. Najgorsze, a zarazem najbatrdziej zadziwiające w tym wszystkim jest to, że holocaust to nie tylko fizyczna eksterminacja narodu,który jeszcze ledwo trzy, cztery pokolenia temu, żył obok nas, ale to przede wszystkim rozstrzelana i rozsypana na proch pamięć. Za dwa, trzy kolejne generacje nie zostanie już nic. Tylko egzotyka kirkutów i wywrócone macewy.
Autor: Ryszard Biskup
Dodano: 2010-06-09 08:37:13
"Co nas spotkało, was też nie minie. My jesteśmy w domu, a wy w gościnie." - cytat z innego miejsca i innych kamieni Kamień. Na kamieniu - czas, deszcze, mrozy, wiatry. Wiatr i woda go skruszą, na mrozie urośnie, czas wdepcze go w ziemię, zakopie, zasypie...Lecz, póki co - trwa.Wyżej od traw. Ciężki od znaczeń, twardy na tyle, by przemówić do tych, co zechcą słuchać. Dokładnie tak długo, jak potrzeba. Teraz, tutaj mówi głośniej. Przez chwilę, przez mgnienie.
Dodano: 2010-06-09 01:17:55
Elevate your crypto experience with the keplr wallet app. Manage your digital assets securely and seamlessly explore the Cosmos ecosystem with ease!