Przed kościołem parafialnym w Chmielniku sterczy jeden z najdziwniejszych monumentów. To pomnik ogniomistrza straży ogniowej, w bojowej pozycji - woda naprzód ! Strażak jest z betonu, ale szczegóły odrobione zostały przez mistrza jak się patrzy. Czarny galowy mundur, błyszczący hełm i toporek przy pasie. Nawet prądownica wyrzeźbiona została przez anonimowego majstra ze wszystkimi detalami....
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj