Klonówka w jasny pogodny dzień nieco mnie rozczarowała. Wychodnie skalne pod jej szczytem zwane Diabelskim lub Wielkim Kamieniem nie miały nic z tajemniczości spowitych mgłą oślizgłych głazów ze zdjęć innego Użytkownika serwisu PolskieKrajobrazy.pl - Maćka Jelonka. Nie będę ukrywał, że to właśnie te zdjęcia przygnały mnie aż tutaj. Prawdziwa przygoda czekała za to przy zejściu, które dla skrócenia drogi wiodło wprost na dół do Mąchocic. Te zagajniki, które widać na powyższym zdjęciu, te zarośla, brzozowe laski są... niemal nie do przejścia. Brnąc po pas w zaroślach malin, osiki i Bóg wie jeszcze czego, czasem musiałem się wręcz czołgać, żeby pokonać kolejne metry drogi w dół.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj