warmińsko-mazurskie

  

sosnowe ostańce

W Polsce zaprzestano żywicowania niemal 30 lat temu. Sam proces żywicowania był rozpoczynany w drzewostanach, które miały być użytkowane rębnie, czyli miały być wycięte w ciągu 1-2 lat po zakończeniu pobierania żywicy. Spały żywiczarskie spotykane jeszcze informują o tej historii ale wskazują też, że z różnych przyczyn las nie został w ustalonym czasie wycięty, a to z kolei świadczy, że dziś te drzewa nie mają wartości gospodarczej i materialnej jaką miały 30 lat temu. Drzewa takie są najczęściej spróchniałe. Strata na każdym takim drzewie to dziś około 200-500 złotych. Zdjęcie nie pochodzi z rezerwatu i parku narodowego.

Autor: Robert Grzeszczyk

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1676
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

warmińsko-mazurskie

województwo

Skomentuj

;-/
Autor: Bogusław Nowak
Dodano: 2016-01-23 19:11:28
To prawda, że jeszcze są widoczne. W okolicach Wejherowa widziałem spały żywiczarskie ponad dwumetrowej wysokości. Widoczny na nich cykl żywicowania to lat siedem. Najczęściej żywica była pozyskiwana w cyklach 2-4 letnich. Po 30 latach drzewa ze spałami żywiczarskim są wewnątrz murszywe, nie dają cennego surowca. To, że obwód drzewa jest żywy, nie świadczy ostatecznie o dobrej kondycji całości. Zwłoka z pozyskaniem takich drzew i drzew których wiek biologicznej sprawności i żywotności został przekroczony, wynika z przyjętego systemu pozostawiania znacznej masy dobra naturalnego (jakim jest surowiec drzewny) do zgnicia. Jest tak czynione z powodu nacisków świadomego społeczeństwa - które uważa, że zgnicie 30-40 procent polskich lasów przysparza krajowi korzyści.
Dodano: 2013-11-25 14:10:44
Wiele widzę w Borach takich sosen, i nie wydaję się aby były spróchniałe. Z niektórych, w upalne dni, nadal sączy się żywica.http://www.polskiekrajobrazy.pl/Borowiak/Galeria/1130:Rudzki_Most/148114:Zywica_wciaz_cieknie....html
Autor: borowiak
Dodano: 2013-11-25 13:03:29