I takie wyjaśnienie do mnie przemawia, duża powierzchnia płytkiej wody. Mamy takie jezioro blisko Z.G. ale nigdy nie widziałam jak to z lotu ptaka wygląda. Może gdybym się tym interesowała ... teraz mam fajnie. Pod nos mi się obraz i wiedzę podtyka :)))
Na szczęście takie zjawisko mozna zaobserwować na południowym końcu jeziora.Żadko kiedy ktokolwiek zapuszcza się w te rejony ze względu na "wodę" za wiki: " ostatnia część jeziora, która jest mało zdatna do żeglugi. Przyczyną tego jest sukcesja ekologiczna, która spowodowała, że jezioro jest płytkie i wypełnione mułem. Muł znajdujący się niewiele poniżej linii wodnej spowalnia płynącą jednostkę i uniemożliwia dojście do brzegu, a zwłaszcza utrudnia halsowanie w wypadku niekorzystnych wiatrów. Końcowy odcinek jeziora jest nieco głębszy; położona jest nad nim wieś Jaśkowo".
Ot i cała prawda.:)
Znam zjawisko :) ale na takiej powierzchni? rzeczywiście bardziej Amazonkę przypomina niż nasze słodkie Mazury, przynajmniej powszechnie tak przedstawiane.
Duże opady deszczu = wysoka woda, a przez to woda jest zmącona i ma kolor kawy z mlekiem. Nic strasznego :-) Gorzej jeśli woda ma zabarwienie zielone, oznacza to zakwitanie glonów w danym zbiorniku.
Skomentuj