Kaplica Krzyża Świętego położona w dolnej części kościoła Matki Bożej Częstochowskiej w Licheniu to szczególne miejsce. Tu bowiem dopiero wiele lat po II wojnie światowej, zawisł krucyfiks, z losami którego wiąże się niezwykła historia. Otóż:
W czasie trwania wspomnianej wojny, w licheńskim kościele parafialnym pod wezwaniem św. Doroty, hitlerowcy urządzili szkołę dla chłopców z ugrupowania Hitlerjugend, zaprawiając ich w okrucieństwie. Do dziś żyją jeszcze ludzie, którzy pamiętają tamte czasy i mówią oni, że w tym okrucieństwie wyróżniała się wychowawczyni tych chłopców Berta Bauer. Pewnego dnia w lipcu 1944 roku, chcąc udowodnić swoim wychowankom, że Boga nie ma, zebrała ich wszystkich przed kaplicą cmentarną i wymierzając z pistoletu, strzeliła do krucyfiksu znajdującego się nad wejściem do kaplicy. Powiedziała wówczas: Gdyby Bóg istniał, powinien natychmiast mnie ukarać. Tymczasem nikomu nic się złego nie stało. Jednak kilka godzin później, gdy Berta jechała na stację kolejową do Konina, jej wóz został ostrzelany przez przelatujący samolot i wówczas Bauer zginęła na miejscu.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj