Tamtego dnia powstały 4 fajne zdjęcia, które już widzieliście wcześniej i wszystkie były z drona. Jednak w międzyczasie powstało jedno zupełnie nieplanowane i do tego za pośrednictwem oczywiście telefonu, choć aparat leżał w aucie 5 metrów dalej. Jednak nie było czasu na zmianę obiektywu, więc zmuszony byłem do użycia najlepszego aparatu, czyli tego, który jest pod ręką. Pomogła mi w tym ujęciu też blenda, która obecnie służy jako lądowisko drona. Jeśli ktoś nadal nie odwiedził mojej wystawy na rynku w Koźminku, to jest właśnie jedno z wystawowych zdjęć w wielkim formacie.
Dodam, że bardzo lubię zapach bzu i podczas wielu wypraw rowerowych miałem okazję, że wiele osób ma go pod domem. Sam muszę sobie taki bez sprawić biały bo podobno dużej pachnie i tak szybko nie przekwita ;)
Š GregKmk | 12.05.2020 | Koźminek
Autor: GregKmk
Skomentuj