Wolsztyńską paradę parowozów, odbywającą się podczas dorocznych Dni Pary (1-3 maja), mogę porównać jedynie do parady żaglowców, w której uczestniczyłem już wielokrotnie. Zapiera dech w piersiach. Wystarczy sobie wyobrazić 30 parowozów jadących rzędem jeden za drugim, buchających dymem i gwiżdżących, ile pary w kotłach. Nogi same uginają się w kolanach i to nie tylko od drżącej pod naporem tych kolosów ziemi. Zdjęcie zostało zrobione podczas tegorocznej parady - 2 maja 2009 roku.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj