W okresie letnim, gdy tylko pogoda sprzyja, na toruńskim lotnisku ruch jest ogromny. Można tu przesiedzieć wiele godzin i wpatrywać się w szybowce wzbijające się w niebo i na te, które już lądują na murawie Aeroklubu Pomorskiego. Placówka ta ma bogatą i ciekawą historię, więc zainteresowanych odsyłam na blog PO TORUNIU, gdzie jest materiał Michała Kadleca pt. \"Aeroklub Pomorski\" (http://potoruniu.blogspot.com/2014/07/aeroklub-pomorski.html). Należy też wspomnieć, że jest on także autorem 10 opowiadań kryminalnych zamkniętych w książce pt. \"Martwi głosu nie mają\", a książka dostępna jest w księgarniach na terenie całej Polski.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj