Miałem kilka innych ujęć, ale z różnych względów uznałem, że właśnie tamto jest najlepsze. Ale gdyby inne było lepiej doświetlone, to ono znalazłoby się na stronie. To był wybór mniejszego zła. Ale w gruncie rzeczy się z Panem zgadzam.
Fogga - rzeczywiscie znalem, ale to ie byl moj idol. Co innego taka Hanka Ordonowna ( ktorej nie mialem porzyjemnosci znac, zeby bylo jasne). Dowcip, który się tłumaczy słuchaczom, to nie jest dowcip tylko żalosny skecz. Skarpa sama sie broni, bez kolesia z rozlozystymi lapami gapiacego sie głupkowato w obiektyw. Powtarzam - to nieporozumienie. Mogl sobie tam stac, wlazic, skakac, być. W takiej formie jak się tam jednak znalazl, to jest kleks.
No, no... Nie spodziewałem się! Takie słowa spod klawiatury Pana Rysia! To dla mnie zaszczyt i wyróżnienie! To tak jakby pański idol z młodości... No nie wiem... Kto tam był popularny w pańskich czasach? No, na ten przykład Mieczysław Fogg, spotkał się z Panem i powiedział, że ładnie Pan śpiewa. Dziękuję bardzo Panie Rysiu! A jeśli chodzi o kadr z kolesiem na ścianie, to chodziło mi w nim o punkt odniesienia. Chciałem pokazać, jak wysokie jest urwisko. Trochę pretensjonalna poza kolegi, który zgodził się robić za sztafaż, to raczej taki nasz dowcip.
Obezjrzałem wszystko. Z calego cyklu ten kadr jest zdecydowanie najlepszy. Generalnie - jestem pod ogromnym wrazeniem i nie wychodzę z podziwu. Zrobileś ,moj maly. mnostwo, mnostwo znakomitej roboty ! Gratuluje Ci. Jestes o cale lata swietlne dalej od bezmyslnego pstrykania w czasach studenckich !!!!! Nie chce sie mylic, ale ja tak dalej pojdzie, to Michał moze swoje skrzypce schowac do futerału, bo w domu pojawi się kolejny Maestro ! Czapka z glowy.
A i zebys nie nosil zbyt wysoko zadartej glowy, to kadr z kolesiem na scianie wawozu w Szerzawac hmogles sobie spokojnie darowac. To jakies kompozycyjne nieporozumienie.....
Dziękuję za komentarz treemagnolio! Aż się zaczerwieniłem czytając go. Ale magiczna moc szarości, to nie zasługa mojego obiektywu. To miejsce po prostu jest magiczne! Byłem tam już kilka razy i nie przestaje mnie zachwycać. Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam i zapraszam w Góry Świętokrzyskie!
Nie wiem pod którym z ostatnio (i nie tylko ostatnio) dodanych Pana zdjęć mam wpisać komentarz. Pana notka pod tym zdjęciem doskonale ujmuje moją pierwszą myśl. Lekko potargana geometria, pastelowe barwy w jednej tonacji. Piękne. Szarości _choć i to słowo winnam ująć w cudzysłów_nabierają magicznej mocy w Pana obiektywie. Bardzo mnie Pan ujął- jeśli mogę się tak wyrazić.
pozdrawiam
Skomentuj