Obok Fortu XIII w Błogosławiu przejeżdżałam wielokrotnie co roku rowerem. Nigdy nie miałam pomysłu by zatrzymać się i go z bliska zobaczyć. Zawsze teren ten wydawał mi się tajemniczy, niedostępny, dziki i niebezpieczny. Fortem XIII zainteresowałam się bliżej dopiero po przeczytaniu książki P. Oleńczaka Twierdza Modlin. Poniżej zacytuję krótko co na temat fortu pisze autor: ... Fort XIII Błogosławie to ogromny betonowy obiekt znajdujący się tuż przy drodze między wsiami Błogosławie i Śniadowo. Zbudowany w latach 1912-1914, na planie trapezu wg wzoru F1909 Konstantego Wieliczki. Podobnie jak Fort XII, zachowany jest właściwie w niezmienionym stanie od 1915 r. Posiada ogromny schron pod wałem głównym, betonowe stanowiska na wale. Fosy broni potężna kaponiera w przeciwskarpie oraz półkaponiera u zbiegu czoła i prawego barku. Fort posiada dwa poziomy podziemnych korytarzy...
Do zwiedzania fortu wybrałam się w słoneczny sierpniowy dzień. Zabrałam ze sobą latarkę i ze świadomością odkrywcy ruszyłam na podbój nowego, nieznanego mi jeszcze kawałka świata. Na początku nawet trochę się bałam, widok opuszczonego, zarośniętego terenu z widocznymi fragmentami betonowych ścian sprawiał groźne wrażenie. Żeby podejść do ruin bliżej trzeba było przedzierać się przez wysokie trawy i chwasty. Ale po ich pokonaniu samo zwiedzanie fortu okazało się fascynującym przeżyciem. Trzeba było tylko uważać by nieopatrznie nie wpaść do jakiegoś otworu kanalizacyjnego i nie potknąć się o wystające ze ścian pozostałości prętów zbrojeniowych. A strach jak to strach, mówią, że ma wielkie oczy.
Autor: ElaJ
Skomentuj