Spokojnie! Sądząc z wyrazu pyska, swoje lata ma, a takie kozły rzadko pojawiają się za dnia na otwartych przestrzeniach. No chyba,że w lipcu, sierpniu gdy kozy się grzeją...:)
Ojojoj! Nie wróżę temu rogaczowi,że przeżyje ten sezon! Jeden parostek w dół, do tego myłkus, wszyscy selekcjonerzy z okolicy będą się za nim uganiać! Unikat!
Skomentuj