Biust naczelnika Insurekcji na samym środku rynku w Szczekocinach to pamiątka po klęsce wojsk polskich w czerwcu 1794 roku. Bitwa na polach wsi Wywła została nie tylko przegrana, ale powstańcy ponieśli dotkliwe straty. Połaczone siły prusko-rosyjskie były do starcia nie tylko o wiele lepiej wyekwipowane, ale zastosowały nie tyle odmienną od obowiązującej w Polsce, co skuteczną, taktykę. Na polu bitwy zginęli dwaj generałowie - Wodzicki i Grochowski, ciężko ranny został zaś bohater spod Racławic, nobilitowany przez samego naczelnika, chłop z Rzędowic, Wojciech Bartos. Rany odniósł też Tadeusz Kościuszko.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj