Niemal wszystkich mieszkańców Świątkowej Wielkiej przepędzono na wschód niemal natychmiast po zakończeniu działań wojennych. Niemal, bo na swoim zostawiono, nie wiedzieć czemu, zaledwie cztery rodziny. Ale i te długo nie gospodarowały na swoim, bo w akcji Wisła, także tych autochtonów wysiedlono na Dolny Śląsk. Na zdziczałe tereny życie wróciło dopiero w latach pięćdziesiątych, kiedy ziemię zaczęli tu uprawiać osadnicy z lubelskiego i białostockiego.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj