Procesję otwiera najstarszy strażak - ochotnik. Za nim idą panie z kółka różańcowego, feretrony, chorągwie procesyjne i bractwa rycerskie, później sam proboszcz z monstrancją, a dalej parafianie. Za to z samego przodu, przed całą procesją, biegną bziukacze i bziukają, aż miło popatrzeć. Toteż wokoł świątyni gromadzi się narastający z każdą minutą tłum gapiów.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj