Sławsk - nad brzegiem Warty w porannym grudniowym słońcu

Zabawę w sylwester 2016/2017 postanowiłem poprzedzić spacerem na bagna w dolinie Warty. Tak więc o poranku wyruszyłem w trasę, zabierając ze sobą aparat córki wraz z dwoma obiektywami Sigma :) 18-35/1.8 oraz 70-200/2.8. Poranek był lekko mroźny i większość obiektów pokryta była szronem, co pasowało do ostatniego dnia roku, gdyż śniegu jeszcze nie było. Miasteczko szybko przeszedłem i szybko do lasu, a tu wspaniałe widoki i mnóstwo zwierzyny. Widziałem sarny, daniele, dziki i dużo ptactwa. Niestety nie spotkałem łosia, na którego bardzo liczyłem no i nie wszystkie zwierzaki dały się sfotografować ale to raczej normalne. Spacer długi, bo ponad 20 km marszu i wspaniałe obrazy, które na długo zostaną w mojej pamięci, chyba że Alzheimer mi zabierze kiedyś :) Wspomnę jeszcze, że jednym z celów mojej wyprawy był stary cmentarz ewangelicko-augsburski datowany na pierwszą połowę XIXw. znajdujący się w Węglewskich Holendrach na pagórku zwanym Kaczymka.

Autor: Krzysztof Wydra