Tak szczerze, bez bicia przyznam się do tego. Że ze mnie ogólnie słaby grzybiarz. Pójdzie do lasu to się zgubi lub co gorsza zacznie interesować się zupełnie czymś innym niż Fungi (wolę to drugie). Kleszcze nie przepadają za mną. Gady wprost uwielbiają, szczególnie ten jeden jadowity gatunek. Na polach, nieużytkach to zupełnie inna bajka.
Autor: Kołodziejczyk Anna
Skomentuj