Rzeźbiarz, który otrzymał zlecenie ozdoby ambony w farze w Czemiernikach miał pełny ubaw, gdy spod jego dłuta kreowały się uradowane i uchahane anielskie chóry. Radosna kompozycja spodobała się mecenasom, którzy relizację zlecenia zakceptowali, ale parter ambony nakazali jednak wykonać już w przystojnym dla miejsca charakterze. Mistrz głowę pochylił w pokorze i z zadania jakie na niego spadło wywiązał się należycie.Postaci czterech ewangelistów zostały wyrzeźbione ze stosowną powagą.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj