Aniu, no pewnie, że liczyłam! Nawyk z dzieciństwa :)) Ale "biedronka siedmiokropka" to jest nazwa gatunkowa, uważam, że równie śliczna jak sam chrząszcz! (nazwa łacińska też pięknie brzmi! ;)) Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia! :)
Patrząc na to zdjęcie przypomniała mi się piosenka Kasi Sobczyk o biedronkach: ..."Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie,
U motylka plamek kilka służy ku ozdobie,
W drobne cętki storczyk giętki liliowe tuli płatki,
Ty mój grzybku też masz łatki i śliczny kapelusik,
Więc niech stale cię nie smuci ten drobny biały rzucik....''. A fotka bardzo ładna. Pozdrawiam Iwonko serdecznie z Warszawy:) PS. Nigdy nie liczyłam kropek na biedronce. Może teraz spróbuję zwrócić na kropki uwagę.
Skomentuj