Niwy

  

Ruiny niemieckiego tartaku. Niwy

Mniej niż pięć kilometrów przez gęsty las porastający Pasmo Cisowskie - tyle dzieliło niemiecką załogę tartaku od obozu \"Wybranieckich\". Niemcy zarządzający i obsługujący zakład i legendarni partyzanci z Gór Świętokrzyskich raczej nie wchodzili sobie w drogę. Dlaczego - to jedna z licznych tajemnic tej okolicy. Przy trakach pracowali również zmuszani do tego okoliczni mieszkańcy, a także Ukraińcy. Czasem zdarzyło się, że jakiś Ukrainiec uciekał od Niemców i szukał schronienia u \"leśnych ludzi\". Ci przyjmowali go z otwartymi ramionami, a potem zabierali do lasu na rekonesans. Do obozu wracali bez niego. A co mieliśmy robić? Wiadomo, czy nie szpieg? Partyzanckie życie! - wzrusza ramionami stary weteran - A poza tym spirytus nam wypijali ci Ukraińcy. Nic z nich dobrego. - dodaje pół żartem, pół serio.

Autor: Maciej Jelonek

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 3269
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

Niwy

miejscowość

Skomentuj