Zrobienie tego zdjęcia kosztowało mnie 3 dni morderczego przemierzania samochodem niemal całego dorzecza Biebrzy. Jechałem tutaj właśnie z takim zamiarem - podejścia do nocującego stada gęsi. Kiedy już pogodziłem się z porażką, pod Jagłowem, ostatniego dnia podróży, gdzieś na horyzoncie zamajaczyło mi spore stado tych ptaków. Do tej pory głównie je słyszałem, ale ptaki nocowały w terenie zupełnie niedostępnym. Tym razem wystarczyło zmoczyć nogi do kolan, aby chwycić je w kadr. Niestety obiektyw okazał się nieco za krótki...
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj