W otoczeniu lasów, nad prawym brzegiem Prosny, znajduje się pałac, który intryguje swoim wyglądem i stylem. W dniu 17 lipca 1866 roku Generał-lejtnant Krasnokutski , naczelnik 3 Dywizji Jazdy, otrzymał od cara Aleksandra II w dziedziczne władanie klucz folwarków - Bolesławiec, Wiewiórka, Chruścin, Mieleszyn i Mieleszynek, Mokrsko, Krzyworzeka i Kamionka w powiecie wieluńskim - z częścią lasu z leśnictwa Wieluń. Car w ten sposób wyraził wdzięczność za szczególne zasługi w tłumieniu powstania styczniowego. Sposób, w jaki rodzina weszła w posiadanie majątku, był dla potomków generała źródłem dumy. Upamiętniająca darowiznę tablica wisiała na ich siedzibie jeszcze w okresie międzywojennym. Rzeczywistym gospodarzem majątku była córka generała Krasnokutskiego Tatiana i jej mąż, także generał, Iwan Łopuchin , wywodzący się ze znanego rosyjskiego rodu. Łopuchin postanowił, że wybuduje nad Prosną pałac i na stałe się w nim osiedli. W 1918 roku rodzina Łopuchinów wyjechała do Rosji, później do Włoch, w międzyczasie sprzedając zamek i okoliczne ziemie rządowi polskiemu. Teren został rozparcelowany, a w pałacu utworzono sierociniec. W okresie letnim organizowano tutaj także kolonie dla dzieci z bogatszych rodzin. W latach 30 funkcjonował tu także internat szkoły rolniczej dla dziewcząt z Chróścina. Podczas okupacji hitlerowskiej budynek zajmują Niemcy. W roku 1952 utworzono w nim Dom Opieki Społecznej, który funkcjonuje do dziś.
Autor: Krzysztof Wydra
Chróścin pojawia się w źródłach od roku 1245, jako wieś dotacyjna klasztoru z Ołoboka. Stan ten trwał aż do zaboru dóbr kościelnych przez Prusaków w 1796 roku. Po tym okresie miejscowość należała do osób prywatnych.
Niewątpliwymi atrakcjami Chróścina są zamek i cerkiew, budowle stojące w lesie niedaleko wsi.
Skomentuj