Most im. gen Elżbiety Zawackiej w Toruniu, tylko w części rozwiązał tranzytowy ruch, uwalniając centrum miasta z natłoku. Wtopił się jednak na trwałe w panoramę wschodniej części grodu Kopernika, będąc jego ładną wizytówką. Pokazywany w różnych ujęciach, w różnych mediach i przy różnych okazjach, zwykle prezentowana jest jego sylwetka, rzadko jednak można zobaczyć tę przeprawę przez Wisłę od spodu, a taki widok wydaje mi się też jest interesujący. Denerwują mnie tylko wszelkie bazgroły na fularach, ale to nieuniknione, bo ludzka głupota jest silniejsza od rozsądku i poczucia estetyki.
Na zdjęciu: Część nadziemna mostu na prawobrzeżu Torunia.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj