W szesnastym wieku zamek Sobień definitywnie stracił swoje militarne znaczenie, a relikty murów obwodowych zaczęły się sypać w malowniczą ruinę. Gdy tereny nad Sanem znalazły się we wrześniu 1939 roku pod radziecką okupacją, nowa władza niemal z marszu przystąpiła do obwarowywania nowej granicy z Rzeszą. Wzgórze z ruinami zamczyska, szeroka panorama jaka stąd roztacza się na całe pogórze nie znalazły jednak uznania radzieckich strategów i architektów. Niemniej u samego podnóża zamkowego kopca usytuowano jeden z żelbetowych bunkrów wpisanych z czasem w umocnienia linii Mołotowa. Ten bunkier, zresztą jak i inne na granicy przebiegającej przez lasy Podkarpacia w ogniu się nigdy nie znalazł.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj