Biedaczek! Tyle się wycierpiał a teraz wisi na mrozie i marznie. I jeszcze słucha tych wszystkich przekleństw, które rzucam pod adresem kudłatego psiska. Jeśli ktoś patrzy na mnie z oddali, to pewnie myśli, że jakiś opętany na widok Ukrzyżowanego dostał szału. Bo z daleka psa nie widać. Zlewa się z otoczeniem.
Autor: Maciej Jelonek
Skomentuj