Sięgając do akt archiwalnych, dowiedzieć się można, że 18 marca 1899 r. Wydział Powiatowy w Toruniu, pismem podpisanym przez naczelnika gminy Rudak o nazwisku Wandel, zatwierdził regulamin pochówków i opłat na rudackim cmentarzu ewangelickim. Pismo wskazuje na to, że cmentarz, którego komunalny charakter własności trwał zaledwie kilka lat, stał się odtąd własnością tej podtoruńskiej gminy wiejskiej pod nadzorem landratury w Toruniu (to odpowiednik starostwa powiatowego w niemieckich systemach podziału administracyjnego w dawnych Prusach). Po 1945 r. (podobnie jak setki innych cmentarzy protestanckich), rudacka nekropolia skazana została na ograbienie grobów i dewastację, powodując tym samym wymazanie ich z ludzkiej pamięci.
Na zdjęciu: Resztki nagrobków, jakie się zachowały spośród 147, które przetrwały do naszych czasów.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj