Na cmentarzu parafialnym św. Jakuba w Toruniu, wśród grobów innych zmarłych, pochowany został też proboszcz tej parafii ksiądz prałat Feliks Windorpski. Urodził się w Bydgoszczy 8 listopada 1907 r., a święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Wojciecha Okoniewskiego otrzymał 23 grudnia 1933 r. Posługę duszpasterską pełnił w różnych miejscowościach do 25 października 1939 r., kiedy to został aresztowany i uwięziony w Dębowej Łące, a już w grudniu tegoż roku przeniesiony do Chełmna. W obozie koncentracyjnym w Stutthofie znalazł się w marcu 1940 r., ale od kwietnia do grudnia tegoż roku przebywał w Sachsenhausen oraz Dachau, gdzie 29 kwietnia 1945 r. doczekał się wyzwolenia, choć przez kolejne sześć tygodni wykonywał obowiązki pielęgniarza obozowego szpitala, potem był duszpasterzem ośrodków polskich w Siegelbach (Badenia) i Heilbronn (Wirtembergia). Od września 1946, z nominacji biskupa Józefa Gawliny ordynariusza Polaków w Niemczech pełnił posługę jako dziekan Polskich Ośrodków na obwód Heilbronn-Karlsruhe. Pod koniec maja 1947 r. powrócił do Polski, gdzie podjął pracę w parafii Osieczek, by już półtora miesiąca później przejść do parafii w Płżnicy. W 1951 r. obdarzony został tytułem szambelana papieskiego, a 1 czerwca 1955 r. przeniesiony na probostwo do kościoła św. Jakuba w Toruniu. 30 czerwca 1983 r. przeszedł w stan spoczynku. Zmarł 21 września 1985 r. w austriackim Traunkirchen, ale pochowany został w Toruniu.
Na zdjęciu: Grób księdza prałata, byłego proboszcza.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj