Zdjęcia zrobione w drodze powrotnej z Koła do Kalisza. Miałem wracać główną drogą ale moja natura, która zawsze wiedzie mnie zawiłymi drogami, skierowała mnie na gminne drogi, gdzie widoki zawsze są ciekawsze i zaskakujące. Zmierzch nadchodził wolno, mgiełki zbierały się nad horyzontem. Jak tu się nie zatrzymać i nie spojrzeć przez mały otwór prowadzący skomplikowanym tunelem do większego szklanego oka :) Dziękuję wszystkim odwiedzającym moją galerię i cieszę się, że zdjęcia podobają się Wam :) Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie uchwycony moment,ja chyba do mgieł nie mam szczęścia.Tu u mnie do nich mi za daleko,a kiedy pojadę do rodziny pogoda się psuje i ciągle pada.:( Bardzo mi się podoba :)
Skomentuj