W czasie zwiedzania Miedzianowa poznałem wspaniałych kolegów, którzy uprzyjemniali mi wycieczkę. Tak uprzyjemniali, bo do wsi położonej w pobliżu Kalisza, przyjechałem na rowerze. Chłopcy wspaniali, opaleni i bardzo weseli. Pogadaliśmy, pojeździliśmy aż smuto było się rozstawać. Obiecałem, że w następne wakacje wpadnę z wizytą, bo chcę sprawdzić jak postępuje remont pałacu i będę się za nimi dokładnie rozglądał :) Może się spotkamy?
Autor: Krzysztof Wydra
Skomentuj