Był czas, że właśnie tym ozdobnym wejściem wchodziła do (mało ciekawej architektonicznie) kamienicy, stojącej nieomal vis ŕ vis baszty nazywanej Krzywą Wieżą w Toruniu, gdzie na parterze miała swoje mieszkanie. Monika Dymska żyjąca w latach 1914 1943 była nauczycielką, ale zarazem harcerką i żołnierzem Armii Krajowej; pełniła funkcję szefa hufca organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet. W czasie II wojny światowej zbierała informacje wywiadowcze dla Związku Jaszczurczego oraz dla AK. W sierpniu 1942 roku została aresztowana przez Niemców, a następnie skazana na śmierć i zgilotynowana w więzieniu w Plötzensee (Strafgefängnis Plötzensee), zbudowanym jeszcze za czasów pruskich w latach 18691879 w pobliżu jeziora Plötzensee, w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg-Nord. W latach 19331945, a więc w okresie rządów Adolfa Hitlera, stracono tu ponad 2500 osób, wśród których znajdowali się członkowie Rote Kapelle (Czerwonej Orkiestry) oraz członkowie tzw. Kręgu z Krzyżowej, których oskarżono o zamach (z 20 lipca 1944 w Wilczym Szańcu) na życie Hitlera, a także uczestnicy czechosłowackiego ruchu oporu i różne inne osoby, które uznane zostały przez Trybunał Ludowy za wrogów państwa.
W marcu 2010 roku Monika Dymska pośmiertnie odznaczona została Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a spoczywa w rodzinnym grobie na cmentarzu wojskowym przy ul. Grudziądzkiej 22-30 w Toruniu (jest to Cmentarz Komunalny nr 1 nieomal w centrum miasta).
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj