Niezwykle ciekawe miejsce ze względu na historię opisaną przez Stanisława Piwowarskiego na stronce Siedliska. Serwują tam pyszne, choć nie najtańsze jedzenie a spożywa się je w otoczeniu fantastycznych drewniano- wiklinowych "stworów" (stylizowanych ptaków, zwierząt, aniołów, postaci z ludowych podań) autorstwa Antoniego Toborowicza, oraz malarstwa Veroniki Toborowicz. Polecam uwadze głównie ze względu na to "doborowe", poruszające wyobraźnię towarzystwo. :-)
Skomentuj