Czarne

  

Ten moment... Czarne

Połowa dnia w pracy, cztery godziny jazdy, zakupy, integracja... Właściwie powinniśmy paść i leżeć plackiem aż do połowy dnia następnego. Pokonując te kilometry dzielące nasze Wzgóry Świętokrzyskie od Beskidu Niskiego, marzyliśmy o tym, aby dojechać i odpocząć. Ale nie. Coś nas pcha. Jeszcze widno przecież. Jest tak ciepło i przyjemnie. Nad dolinami unosi się delikatna mgiełka i słychać rechot żab. Ci, którzy już tu byli, ponownie dają się ponieść niepowtarzalnej atmosferze miejsca, a ktoś, kto jest tu po raz pierwszy, dopiero nią przesiąka. Po drodze kręcą się pasterze wracający do bacówki. Towarzyszą im psy, nieufnie spoglądające na nas spode łba. Wieczór dopiero się zaczyna. A wraz z nim kolejna beskidzka przygoda.

Autor: Maciej Jelonek

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 2376
Twoja ocena: DobreBardzo dobre
Tagi: góry | doliny | noc

Czarne

miejscowość

Skomentuj

ja tez tak chcem
Autor: Artur Bilinski
Dodano: 2013-04-11 19:49:23
Elevate your crypto experience with the keplr wallet app. Manage your digital assets securely and seamlessly explore the Cosmos ecosystem with ease!
блекспрут зеркало блекспрут зеркало блекспрут ссылкаблекспрут ссылка blacksprut blacksprut