Meczet wnętrze
Meczet w Kruszynianach ufundował sam Samuel Murza Krzeczowski, któremu król Jan II Sobieski nadał Kruszyniany i przywódcą wszystkich miejscowych Tatarów mianował w zamian za uratowanie go w bitwie z Turkami pod Parkanami w 1683 roku. Architekturą meczet nawiązuje do katolickiego kościoła: zbudowany na planie prostokąta, przykryty dwuspadowym dachem, od frontu zwieńczony dwiema wieżyczkami i jedną w centralnej części budowli. Z zewnątrz i wewnątrz pokryty jest drewnianą boazerią pomalowaną na ciemnozielony kolor (zieleń kolor islamu).
Wnętrze zgodnie z muzułmańskim układem podzielona jest na część męską, gdzie znajduje się mihrab (wnęka wskazująca kierunek Mekki), minbar (stąd imam głosi kazania) oraz przestronny balkon na którym przebywa młodzież. W drugiej wydzielonej części przebywają kobiety i jedynie przez niewielkie okna zasłonięte firanką mogą spoglądać na część męską. Całość ozdobiona jest napisami koranicznymi i zdjęciami lub obrazami meczetów. Nie znajdziemy tutaj żadnych wizerunków ludzi gdyż zgodnie z religią jest to zabronione.
Ciekawepodlasie
Autor: Jan Bogdan Boczko
Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1479
Kruszyniany
miejscowość
Kruszyniany są niewielką wsią położoną w Puszczy Knyszyńskiej, a jej korzenie sięgają XVI w. Tak jak Bohoniki są czynnym ośrodkiem religii muzułmańskiej w Polsce, bowiem wieki temu zostały przekazane Tatarom przez Jana III Sobieskiego w wieczyste nadanie.
W Kruszynianach zgodnie żyli obok siebie Tatarzy i białoruscy chłopi, których zatrudniano do pracy w folwarkach, a także Żydzi. Kruszyniany nazywano więc niegdyś "Triniedzielnaja", każda z tych grup świętowała bowiem w innym dniu tygodnia. Z czasem liczba prawosławnej ludności zaczęła rosnąć, a co biedniejsi Tatarzy emigrować. Dziś w Kruszynianach "prawdziwych" Tatarów jest już niewielu.
Wieś jest niezwykle malownicza. Wzdłuż wąskiej uliczki, w otoczeniu gęstwiny zielonych drzew, stoją niewielkie drewniane domki. Część zabudowań pokryta jest nawet strzechą. Do najważniejszych obiektów należy XVIII-wieczny meczet, będący najstarszym meczetem w Polsce. Położony nieco na uboczu wtapia się swoją zielenią w otaczający go lasek. Jest otwarty dla wszystkich, oferuje nawet usługę przewodnika.
Kilka kroków od niego, w środku leśnej polanki, znajduje się miejscowy, liczący sobie ponad 300 lat cmentarz, czyli mizar. A na nim nierzadko poprzewracane, stare nagrobki kryjące się w cieniu smukłych sosen. Panuje tu niezwykły nastrój sprzyjający wyciszeniu i kontemplacji, a o orientalnych korzeniach Kruszynian przypominają nam wyryte na nagrobkach imiona, takie jak Fatima czy Osman.
Skomentuj