Fronołów, który w zasadzie wcale nie nazywa się Fronołów tylko Mierzwice-Kolonia, słynie z rzeki, mostu (jak jest rzeka to musi być i most), stacji kolejowej i nieistniejącego już ośrodka PKP, w którym swoje wspomnienia zostawiło prawdopodobnie pół Polski. Fronołów to takie trochę przemijające miejsce. Tylko most się ostał, choć i on wymaga już remontu.
Autor: Jarek Domański
Skomentuj